Kolory emocji  

W pierwszej sali znajduje się obraz, przy którym proszę, by goście zastanowili się jakie emocje kojarzą im się z widzianymi kolorami. Mogą przykleić kartki ze swoimi emocjami na odpowiedni kolor oraz mogą przeczytać, jakie odczucia mają inni.
Zależało mi tu na dwóch rzeczach: podniesieniu świadomości odczuwanych emocji i podświadomym połączeniu ich z kolorami.
Kolejnym krokiem jest przejście do sali z trzema obrazami.
Celem obrazów jest synestetyczne wpłynięcie na takie ułożenie emocji w człowieku by żadna nie dominowała, ale by i każda znalazła miejsce dla
siebie.
Pierwszy jest nasyconą tęczą – kolorami nad którymi pracowali uczestnicy na początku. Są to kolory mocne – mocno oddziałujące, najłatwiejsze w zauważeniu i określeniu uczuciowo-słownym.
Starałam się tak harmonijnie dobrać barwy by (teoretycznie) po zakręceniu dawały biały kolor. Gdyby którejś z barw było więcej kręcący się kolor byłby jasnoniebieski, zielonkawy lub np różowy.
Drugi jest tęczą pastelową.
Okazuje się, że przejście do obrazu drugiego jest zaskakujące i łatwo zauważalne emocjonalnie dla uczestników. Opowiadają oni często o dystansie do własnych emocji, otworzeniu możliwości zapanowania nad nimi, o pojawiającym się spokoju i zadowoleniu.
Trzeci obraz    w y d a j e   s i ę   biały….
Dla mnie jest głębokim oświeceniem.
Zdarzyło mi się kilkakrotnie to głębokie zrozumienie, czasem przebudzenie, dotyk oczywistości i geniuszu odczuwać jak i  obserwować w reakcjach moich gości.

 

  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji
  • Kolory emocji